W Tinosie kilka lat temu został wymieniony silnik wraz z przekładnią i linią wału. Nowa przekładnia to TMC 40- Technodrive.
Ponieważ całość przepracowała niespełna 400 mth, wielkim zaskoczeniem były problemy z załączeniem biegu. Najczęściej przy pierwszym uruchomieniu danego dnia i wrzuceniu biegu „naprzód” śruba kręciła się bardzo powoli lub wcale (jacht prawie stał w miejscu). Po kilku nerwowych manwerach portowych, zapadła decyzja – trzeba zbadać temat. Kontrola cięgien nie wykazała żadnych luzów, olej w przekładni nie zawierał wody, a do zalecanej przez producenta wymiany było jeszcze ponad 100 mth.
Szybki research wskazał, że problem jest dość typowy dla tych przekładni, a najbardziej prawdopodobną przyczyną jest zużycie sprzęgła.
Z racji utrudnionego dostępu, pewnym wyzwaniem okazał się demontaż przekładni. Po kilku godzinach walki udało się ją jednak wyjąć i trafiła w ręce zaufanego mechanika samochodowego. Ten potwierdził kompletne starcie okładzin sprzęgła. Na szczęście zakup nowego nie nastręczał problemów.
Po wymianie skończyły się problemy z napędem.

Przekładnia przed demontażem
Nowe sprzęgło
Stare sprzęgło z kompletnie zdartymi okładzinami